hehe ja nikog nie wtapiam... zreszta jej rodzice powinni jakos zareagowac a tego nie robia w co watpie zeby nie wiedzieli o tym

To była taka sugestia

hehe :Pjednak masz poczucie humoru widze

kwestia aborcji... jestem przeciwny ale każdy ma prawo robić ze swoim życiem to na co ma ochotę jednakże osobę z mojego otoczenia próbowałbym odwieść od tego

eutanazja... za ale tylko pokrzywdzony może o tym decydować

_________________
What I've felt
What I've known
Never shined through in what I've shown
Never free
Never me
So I dub thee “Unforgiven”
<-/\/\Metallica/\/\->

Temat jest dosc kontrowersyjny, ale tematow takich sie nie boje.

Wiec zaczne od Eutanazji, czy powinna byc ? Tutaj mysle ze jednak tak, poniewaz sa osoby ktore cierpia ze swoja choroba, lub sa tak sparalizowane ze zostaje im sie patrzec w sufit. To nie jest wowczas zycie tylko nieustanne blaganie o smierc...

Co do Aborcji, to jestem jak najbardziej ZA, dlaczego mam takie a nie inne zdanie ? Otoz na pewno nie mowie tutaj o aborcji w 9 miesiacu ciazy, ale tak do miesiaca czasu, kiedy to plod zaczyna dopiero sie rozwijac, wowczas powstaja komorki, z religijnego punktu widzenia bodajze dopiero w 3 - 4 miesiacu dziecko dostaje dusze, bedac w brzuchu matki, tak wiec generalnie usuwamy material, a nie dziecko. A teraz uzasadnie swoje zdanie, ano opieram sie tym ze wiele kobiet wroc... dziewczyn nie raz sa na tyle glupie ze wpadaja, nie raz czytuje o 16 letnich matkach... no i co wowczas poczac, nie ma sie wyksztalcenia, nie ma ojca bo prawdopodobnie sie poznalo na dyskotece i koniec, nie ma zadnych srodkow finansowych oprocz rodziny i jej dobrej wolil. Ale tutaj chodzi tez o kobiete, ktora jest za mloda na matke no bo sami rozwazcie co 16 latka ma do przekazania swojemu dziecku ?

Czekam na wasze opinie dalsze zwiazku z ta sprawa.

Nie zgodzę się z tobą. Była głupia to niech poniesie konsekwencję. Jeśli faktycznie nie ma warunków, nie ma jej kto pomóc powinna urodzić i zostawić dziecko w szpitalu.

Na aborcję mogę się zgodzić gdy wynikła po gwałcie lub ciąża zagraża życiu matki.

Ale czemu dziecko ma cierpiec za glupote matki ?

Heh.... teraz to już sam nie wiem

No wiec wlasnie, ja nie patrze na wygode matki, tylko na dziecko ktore najbardziej jest poszkodowane w tej sytuacji. Nie tylko tutaj dom dziecka jest jakze niemila kara dla takiego bobasa, to potem ono jest samo na siebie zdane, oczywiscie istnieja instytucje ktore pomagaja takim dzieciom, potem takim doroslym ktorzy np wyszli z domu dziecka, ale to nie zastapi rodziny.

Aborcja - TAK. Mój tylek, moj wybor.
Eutanazja - TAK ale to juz trudniejsze. Ja chce miec mozliwosc wyboru "lzejszej" smierci. tylko kto mi w tym pomoze i wezmie odpowiedzialnosc za to? Ciezka sprawa.