dietetyk wrocław AAAA

Strefa czasowa: UTC + 2





Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 119 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 12  Następna strona
  Drukuj | Powiadom znajomego

Autor Wiadomość
PostNapisane: 2009-09-22, 22:12 
Szczypior
Avatar użytkownika
Offline

Dołączył(a):2009-09-03, 15:45
Posty:83
Lokalizacja: Grd
Cytuj:
Zdradą jest pójście do łóżka z innym/inną kiedy ma się kogoś kogo się kochało.


jeśli się kogoś kocha to się nie zdradza...
jesli sie kogos kocha to osoba przez nas kochana jest naszym hmm idealem... nawet po kilkudziesiecu latach wg nas jest najlepsza...

wg mnie flirt jest takze zdradą...
i nie nabierajcie sie ze wasz facet albo kobieta ma przyjaciolke/przyjaciela bo ja nie wierze w przyjazn mniedzy kobieta a facetem.. znam to z wlasnego dośw... przynajmniej jedna ze stron czuje cos wiecej...

i zgadzam sie z opinią GERI

_________________
Uśmiech To Krzywizna Która Prostuje Wszystko ;)


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2009-09-23, 11:26 
Szczypior
Avatar użytkownika
Offline

Dołączył(a):2009-09-23, 10:52
Posty:149
Lokalizacja: silesia
Ze znanych mi przykladow meski punkt widzenia jest taki, ze czego facet nie ma w domu- szuka gdzie indziej.

Moj osobisty mezczyzna przy okazji takich rozmow podkresla, ze dla niego powodem do zdrady mogloby byc to, ze kobieta go odtraca. I niekoniecznie chodzi tutaj o jednorazowe odtracenie, raczej mowa o odtracaniu dlugoterminowym.

Co do mnie- zdradzilam kiedys.
Powod?
Odtracenie, niezrozumienie. W sumie ten zwiazek na moje zyczenie sie bardzo szybko skonczyl- bo zycie z kims kto ma do drugiego czlowieka podjescie przedmiotowe mnie nie interesuje.
Ale faktycznie bylo tak ze sex byl miedzy nami- wiec to nie kwestia fizycznosci.
Nie bylo natomiast ciepla, przytulenia, radosci- dlatego zdradzilam.
I wiem, ze po zdradzie bardzo trudno z kims zyc- to wymaga wiele samozaparcia od obojga ludzi.

_________________
Każdy z nas jest indywidualnością. To sprawia, że jesteśmy jedyni w swoim rodzaju. I wyjątkowi. :)


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2009-10-17, 09:46 
Moja żona zdradza mnie od 2 lat.Raz lub 2 razy w tygodniu gdy lecę do roboty.Sprawdzałem to, zaczajałem się przy domu i patrzyłem co dalej.I są 2 kombinacje-albo przybiega do niej facet albo sama jedzie do niego naszym Tico.
Mam własny kiosk z hamburgerami,kiełbaskami i frytkami.
W robocie w głowie mi się kotłuje, czasem podaję nie to co trzeba,ludzie mnie opier....ją !
Obmyślam różne formy zemsty,nawet taką ,że wpadam do domu,facetowi daję w ryja a jej wciskam całą tubę musztardy w ci.ę !!
Co byście zrobili na moim miejscu ?!


Zgłoś post
Góra
  
Cytuj  

PostNapisane: 2009-10-17, 14:32 
Władca pierścieni
Avatar użytkownika
Offline

Dołączył(a):2009-09-29, 15:39
Posty:910
Lokalizacja: Polska/Francja
Piotr Dybowski napisał(a):
Co byście zrobili na moim miejscu ?!


Rozwiódłbym się.

_________________
Obrazek


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2009-10-18, 19:46 
Szczypior
Avatar użytkownika
Offline

Dołączył(a):2009-09-03, 15:45
Posty:83
Lokalizacja: Grd
iLe razem jestescie/byliscie i dlaczego dalej z nią jesteś.. ?

jak mozesz trwac w czyms takim 2 lata?

gratuluje wytrzymałosci psychiczej...

co do zemsty ? ... pokaz jej (ale tak zeby naprawde ja to tkneło i to porzadnie) ze jest zwykłą [...] dokoncz sobie sam... potraktuj ja jak kupe.... zdeptaj ją...

I UŁOŻ SOBIE ZYCIE Z NORMALNĄ KOBIETĄ!!

_________________
Uśmiech To Krzywizna Która Prostuje Wszystko ;)


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2009-11-06, 20:01 
Adept
Offline

Dołączył(a):2009-11-06, 19:42
Posty:10
zdrada boli ze względu na to że się uważa że coś nie tak było ze mną skoro mnie zdradzono jednak nie powinno się mówić o zdradzie lecz po prostu przestać a jeśli nie da się rady to wyjaśnić i zakończyć związek


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2009-11-07, 10:53 
Szczypior
Avatar użytkownika
Offline

Dołączył(a):2009-09-03, 15:45
Posty:83
Lokalizacja: Grd
czyli lepsze jest kłamsto albo zatajanie prawdy?? jaki ty masz wartości w zyciu???

_________________
Uśmiech To Krzywizna Która Prostuje Wszystko ;)


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2009-11-19, 22:32 
Szczypior
Avatar użytkownika
Offline

Dołączył(a):2009-11-15, 18:22
Posty:108
Lokalizacja: ...z daleka;p
Hm..ciezko wypowiadac sie na temat,ktorego sie samemu nie doswiadczylo bo nie wiemy jak w podobnej sytuacji wygladaloby nasze zachowanie.Mysle,ze zdrady nie da sie wybaczyc.Dlaczego..?Kazdy znajdzie mnostwo powodow :-) Sadze,ze na pewno nie dalabym rady wybaczyc a co mowa zapomniec,zaufac kolejny raz...graniczy z cudem !


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2009-11-23, 15:30 
Oczytany mnich
Avatar użytkownika
Offline

Dołączył(a):2009-11-21, 23:31
Posty:66
Lokalizacja: Deutschland
Tak sie składa ze ostatnio rozmawialam ze znajoma na temat zdrady. I uderzyla nas kwestia czy chcialabym dowiedziec sie od partnera o zdradzie czy nie ... oraz czy gdyby mi sie zdarzylo zdradzic czy lepiej powiedziec ukochanemu czy nie.

W/g mnie ani nie chialabym wiedziec ani bym nie powiedzila. Teraz dlaczego ... Nie chiala bym wiedziec poniewaz jesli naprawde bylabym szczesliwa i zakochana w partnerze to serce by mi chyba peklo na miliony kawaleczkow, a wybaczyc... nie, nie wybaczylabym... To by mnie potwornie zranilo - uwazam ze lepiej nie wiedziec niz zyc z swiadomoscia ze ukochana osoba zdradzala potem (moze nawet jeszcze tej samej nocy)kochała sie z toba ... eee az mi ciarki po plecach przechodza. Pozatym pamiec o zdradzie odciska sie piętnem - wiekszym lub mniejszym - na wszystkich następnych zwiazkach.

A teraz dlaczego bym nie powiedziala - z tym bylo wiecej sporow bo niby w związku powinna panować szczerość, zaufanie i nie można budować uczucia na zdradzie, a co za tym idzie - zakłamaniu i braku szacunku do partnera. Niby tak ale teraz dlaczego mamy zawsze taka nieodparta pokuse poprostu powiedziec przynzac sie ... w/g mnie wydaje mi sie ze jest to przejaw czytsego egoizmu - poprostu najzwyklej w swiecie oczyszczamy swoje sumienie wyrzucajac to z siebie.
Pozatym kolejna sprawa dokladnie chodzi mi o to co co pisalam wyzej czyli w mojej odpowiedzi na pytanie czy chialabym wiedziec o zdradzie... Tez egoizm moim zdaniem... jak wielu z tych którzy przyznali się do zdrady, zdawało sobie sprawe ze krzywdziło partnera bardziej niz zrobiłby to zachowując swój sekret w tajemnicy?
Przyznanie się do zdrady jest dowodem całkowitego braku miłości. Bo jak mozna mowić o kims ze kocha gdy ten ktos kosztem partnera czysci swoje sumienie? Kochać to pragnac szczescia tej drugiej osoby.

Sa takze ludzie ktorzy twierdza ze przyznanie sie jest jedynym spsobem na uratowanie zwiazku jak dla mnie to wielka bzdura - zdrada zdecydowanie niszczy zaufanie i to niekiedy na zawsze


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2009-11-23, 16:07 
Szczypior
Avatar użytkownika
Offline

Dołączył(a):2009-11-15, 18:22
Posty:108
Lokalizacja: ...z daleka;p
Shy'm napisał(a):
Przyznanie się do zdrady jest dowodem całkowitego braku miłości. Bo jak mozna mowić o kims ze kocha gdy ten ktos kosztem partnera czysci swoje sumienie?
Kurcze,a jak w ogole mozna mowic o milosci skoro mamy doczynienia ze zdrada? I czy aby na pewno nie warto mowic prawdy?Przeciez przez szczerosc okazujemy szacunek drugiej osobie! Czyli,ze jesli nie powiemy swojemu partnerowi/partnerce o zdradzie,to w tym momencie udawadniamy mu wielkosc naszego uczucia?Troche to ..cyniczne.
Shy'm napisał(a):
Sa takze ludzie ktorzy twierdza ze przyznanie sie jest jedynym spsobem na uratowanie zwiazku jak dla mnie to wielka bzdura - zdrada zdecydowanie niszczy zaufanie i to niekiedy na zawsze
Wszystko zalezy od mentalnosci ludzi i oczywiscie sily uczucia.

_________________
Bywa,że marzenia o rycerzu na białym koniu przekreśla romans ze stajennym.


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

DrukujPowiadom znajomego 

Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 119 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 12  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 2


  Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości


Możesz rozpoczynać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
7CCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCviewtopic cron
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group

Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO