dietetyk wrocław AAAA

Strefa czasowa: UTC + 2





Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 131 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 14  Następna strona
  Drukuj | Powiadom znajomego

Autor Wiadomość
PostNapisane: 2008-03-06, 07:11 
Adept
Avatar użytkownika
Offline

Dołączył(a):2008-02-28, 11:21
Posty:39
Według Encyklopedii – ateizm przejawia się w trzech formach:

Ateizm dogmatyczny: kategorycznie, bezwzględnie i bezdyskusyjnie zakłada nieistnienie Boga, Bogów (w domyśle: duszy, duchów i jakichkolwiek form inteligencji i energii pozamaterialnej.)

Ateizm sceptyczny: zakłada niepoznawalność, czyli swoistą „niebadalność” zjawisk metafizycznych, transcendenych, ezoterycznych itp. Ale czasem tacy sceptycy są skłonni twierdzić, że takie zjawiska jak w Medziugorie – mają w rzeczywistości podłoże *materialne* - tylko mechanizmy jeszcze pozostają niewyjaśnione (!!!).

Ateizm praktyczny: zakłada po prostu nieważność, błahość problemu. Można powiedzieć, że jest wyrazem prostackiej pogardy względem religii. (Praktyczni ateiści są gotowi rysować Mahometa z głową psa – przedstawiać Jezusa jako pijanego playboya, zabawiajacego się z „króliczkami” itp...)

Powiedz, jaką postawę może przyjąć taki gość jak ja, który wyrósł na gruncie ateizmu sceptycznego (!!!) – ale przysłowiowo na własnej skórze doświadczył tylu weryfikowalnych rzeczy (połowę z tego widzieli i pamiętają obiektywni świadkowie) – i musiał się jakoś określić?

Pomijam emotikony – bo są dość tandetne. Gdybyś rozmawiała ze mną twarzą w twarz, widziałbyś, że się pogodnie uśmiecham – ale bez jakiegokolwiek cienia wyższości, tylko z filozoficzną zadumą.

Nie mniej, uważam takich ludzi jak na przykład J.P, Sartre i Simone de Beauvoir za *debilów etycznych*. Wiesz dlaczego? Bo nie tylko zepchnęli na manowce młodzieżowe ruchy społeczne z roku 1978. Robili rzecz gorszą: podle nadużywali swojego autorytetu. Byli uwielbiani jako bez mała postacie mesjańskie i otaczał ich tłum nastoletnich wielbicieli. których oboje wykorzystywali biseksualnie – urządzając regularne orgie, połączone z wymianą młodocianych partnerów i partnerek... (Nie wykluczam i pedofilii, bo w tych czasach – w ambitnych, nagradzanych filmach seryjnych, a nie pornograficznych – paradowały nagie aktorki już 13-14 letnie. Czemu miałyby się nie znaleźć w łóżkach tej „mesjańskiej” pary???)

Będziesz uprzejma zrehabilitować moje „pojęcie” o ateizmie? :-) (Tu już wesoły emotikon pasuje - ;-) )

[ Dodano: 2008-03-06, 21:10 ]
Jeśli wygrywa PRAWDA, to obaj Adwersarze w jakiś sposób przegrywają. Jest bowiem takie znbae przysłowie: "Prawda w oczy kole" - w tym wypadku kole ona na obie strony. :aragorn:

[ Dodano: 2008-03-06, 21:19 ]
Dla wyjaśnienia: Zarówno ateizm dogmatyczny, jak i ten praktyczny czyli "karczemny" a la Urban - to zjawiska chore (ułomne) Natomiast ten sceptyczny, będący przysłowiwio w "złotym środku" - w rzeczywistosci jest AGNOSTYCYZMEM. (Agnostykiem był między innymi jeden z najwybitniejszych myślicieli chrzecijańskich - Imanuel Kant.)

Szkoda, że niniejszego sporu nie obserwował żaden ksiądz. Duzo stracił... :-?


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2009-02-11, 19:14 
Pochłaniacz
Offline

Dołączył(a):2008-09-13, 14:53
Posty:243
Erryk napisał(a):
A wiec Biblia nie zajmowała się ATEISTAMI


Jak to nie - Psalm 14 : 1
1 Kierownikowi chóru. Dawidowy.
Mówi głupi2 w swoim sercu:
«Nie ma Boga».


Choć to tylko jedno zdanie, a szkoda bo wystarczy uczciwie wyciągać wnioski z tego co nas otacza - jak podpowiada Apostoł Paweł w liście do Rzymian : "19 To bowiem, co o Bogu można poznać, jawne jest wśród nich, gdyż Bóg im to ujawnił. 20 Albowiem od stworzenia świata niewidzialne Jego przymioty - wiekuista Jego potęga oraz bóstwo - stają się widzialne dla umysłu przez Jego dzieła, tak że nie mogą się wymówić od winy"

Koniec cytatu - choć jest tam jeszcze jeden ciekawy zwrot : " Podając się za mądrych stali się głupimi."

_________________
123


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2009-03-27, 18:45 
Szczypior
Avatar użytkownika
Offline

Dołączył(a):2009-03-26, 22:26
Posty:119
Lokalizacja: z Piekła rodem
A czy sensem życia każdego człowieka ma być życie wieczne? To by było takie... Nudne. Jeśli mielibyśmy żyć by umrzeć i "żyć wiecznie" to naszym celem stałaby się rownież śmierć. Czyli każdy człowiek, niezależnie od wyznania żyłby ze swiadomością, że jedyne na co czeka to ś m i e r ć. To chyba trochę przygnębiajace, czyż nie?


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2009-03-28, 18:27 
Szczypior
Avatar użytkownika
Offline

Dołączył(a):2009-03-26, 22:26
Posty:119
Lokalizacja: z Piekła rodem
123 napisał(a):
Cytuj:
A czy sensem życia każdego człowieka ma być życie wieczne? To by było takie... Nudne. Jeśli mielibyśmy żyć by umrzeć i "żyć wiecznie" to naszym celem stałaby się rownież śmierć. Czyli każdy człowiek, niezależnie od wyznania żyłby ze swiadomością, że jedyne na co czeka to ś m i e r ć. To chyba trochę przygnębiajace, czyż nie?


Dwie sprawy- najpeirw druga : w zasadzie nie dziwię się, że mówisz o wieczności PO śmierci, bo tak uczą prawie wszystkie religie. Wynika to min. z niemocy obejścia śmierci. Ale pomija się tu inną możliwość - wieczne życie tu na ziemi bez umierania. To jest oczywiście możliwe tylko wtedy gdy się wierzy w to, że jest stwórca , i że po to właśnie stworzył tu ludzi. No i , że jest w stanie odwrócić skutki śmierci wobec ludzi którzy już umarli.
Po pierwsze - nuda. Cóż - trzeba mieć trochę fantazji, myślę , że z czasem jest jak z pieniędzmi.

Nieśmiertelność? To by było o wiele bardziej nudne. ;] A fantazja również ma swoje granice.

_________________
[center]Obrazek[/center]


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

Re: sens życia ateisty.
PostNapisane: 2009-04-18, 23:31 
Pochłaniacz
Offline

Dołączył(a):2008-09-13, 14:53
Posty:243
dream* napisał(a):
Jaki jest głębszy sens życia ateisty? Nie czeka go życie wieczne, nic go nie czeka, więc po co żyje?

Ateisci, zapraszam was do wypowiadania się.
zaznaczam, że głębszy to nie taki: czysto doczesny i hedonistyczny.



Nic go nie czeka ? Wiec po co żyje ?

_________________
123


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2009-07-23, 10:15 
Adept
Avatar użytkownika
Offline

Dołączył(a):2009-07-10, 11:08
Posty:21
Lokalizacja: Łódź
Sens to poczucie istnienia i dążenia do osiągnięcia celu. W takim bądź razie mój sens to czerpanie radości i przyjemności z życia i wyciśnięcie z niego maksimum jak soku z cytryny.

_________________
Akcja społecznościowa ilemogewypic.pl oraz alkomaty


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2009-07-24, 16:14 
Wszechmogący/a
Offline

Dołączył(a):2007-06-03, 20:19
Posty:2159
Bóg nie jest akurat potrzebny do tego, żeby życie miało jakiś sens ;p


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2009-12-01, 01:33 
Bohater
Avatar użytkownika
Offline

Dołączył(a):2007-07-01, 12:19
Posty:780
123 napisał(a):
Oczywiście, bo wszystkiemu mozna przypisać sens i piękno. Chodzi jednak o to by ten "sens" miał rzeczywiście sens.



123, cieszę się, że poznałeś sedno "sensu", prawdę o nim prawdziwą i jedyną.

ateizm nie musi być samolubny.

tak jak wiara w Boga nie musi być altruistyczna i często opiera się na egoistycznych pragnieniach, lękach etc.

_________________
zapraszam na www.forum.szynszyle.info


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

Re: sens życia ateisty.
PostNapisane: 2009-12-22, 22:30 
Nudziarz
Offline

Dołączył(a):2009-12-22, 22:06
Posty:5
dream* napisał(a):
Jaki jest głębszy sens życia ateisty? Nie czeka go życie wieczne, nic go nie czeka, więc po co żyje?

Rodzina przyjacielu, lecz nie ta "fantazyjna-swieta" lecz prawdziwa, nie zyje po to by "isc do nieba". niebo i pieklo wymyslono by straszyc "grzesznikow" i zachecac "poboznych". zapewne znasz historie chrzescijanstwa, wiec nie musze ci przypominac ze aby wierny zaplacil za odpuszczenie grzechow trzeba go bylo lekko przycisnac, a dokladniej nastraszyc ciemna mase.

_________________
KLIKNIJ TU, POMOZ BEZDOMNYM,CIEBIE TO NIC NIE KOSZTUJE A MOZESZ KOMUS POMOC


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2009-12-23, 18:21 
Adept
Avatar użytkownika
Offline

Dołączył(a):2009-12-19, 19:07
Posty:39
Lokalizacja: nie napisze i chĂłi
123 napisał(a):
A ciekawe po co zyje ateista którego nie chce żadna babka, albo ateistka na którą nie chce patrze żaden chłop :)


człowieku weż ty przeczytaj co ty napisałeś jeśli ludzie mają się dobierac tylko na podstawie wiary to ja nie chce byc w związku z kobietą

_________________
Jestem tym kim jestem. Jeżeli nie potrafisz mnie zaakceptować, odejdź. Oboje będziemy szczęśliwi.
/ Barbara Rosiek /


(\__/)
(O.o )
(> < )

Bywają myśli tak głębokie, że pogrążają autora.


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

DrukujPowiadom znajomego 

Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 131 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 14  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 2


  Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości


Możesz rozpoczynać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
7CCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCviewtopic
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group

Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO