:D w kazdym razie mlody jest i jeszcze troche bedzie... ;]

_________________
"Kiedy wycięte zostanie ostatnie drzewo, ostatnia rzeka zostanie zatruta i zginie ostatnia ryba, odkryjemy, że nie można jeść pieniędzy."

a zastanawialiscie sie kiedys jakby to bylo sie przespac po pijaku z jakims pasztetem i rano sie obudzic obok czegos takiego??

ja nie probowalam ale jak mi sie przydazy to napisze, ale watpie

_________________
'Oh, Natty, Natty,
Natty 21,000 miles away from home, yeah!
Oh, Natty, natty,
And that's a long way
For Natty to be from home'

poranek kojota :P hehe ;p
jeti, ejstes chamski ;p w końcu nie liczy się opakowanie a wnetrze heheheh :P

O wlasnie, dobrze napisala kolezanka wyzej Poza tym ja zawsze twierdze ze jesli wyglad komus nie odpowiada to mozna go zmienic przeciez

_________________
'Oh, Natty, Natty,
Natty 21,000 miles away from home, yeah!
Oh, Natty, natty,
And that's a long way
For Natty to be from home'

no nie zawsze :D gdybym ja zmienila wszystko co mi sie w sobie nie podoba chyba oszalałabym ze szczęścia :) ale póki co to bardziej nad charakterem powinnam popracować coby nie byc takim nieznosnym dzieciakiem :P

o Boże, dziewczyny, nie róbcie z facetów takich powierzchownych, bo nie uwierzę, że jak widzicie jakiegoś brzydala typowego na ulicy to nie biegniecie do niego, żeby się zapoznać bo może ma głębokie wnętrze. ;) Fakt faktem, że każdy najpierw zwróci uwagę na wygląd i ta osoba musi mu się spodobać, nie musi wyglądać jak model/modelka, wystarczy, żeby czymś nas zainteresował(a). Później się poznaje... i jeśli nam charakter pasuje i czujemy, że to 'to', ciągniemy dalej znajomość, jeśli okazuje się kretyn-em/ką no to au-revoir ;)

No tak aga masz racje, ale no wiesz...nie możesz nas zbyt krytycznie oceniać ;)

zaobserwowalam ze jak ktos ma fajny charakter to wyglad gdzies znika. Grunt to pewnosc siebie

"fajny chrakter"...hmm możnaby sie nad tym zastanowić...Fajnym można określić co się tylko chce...