Ja też myślę, że dobrym rozwiązaniem jest wynajęcie fotografa i kamerzysty, chociaż myślę, że jeśli chodzi o film to wystarczy jakiś krótki np. tylko z jednego dnia, a zamiast tego zrobić więcej zdjęć, które fajnie się ogląda.

_________________
Profesjonalne militaria wykonane z doskonałej jakości materiałów:

Ja zdecydowanie chcę mieć tylko fotografa aczkolwiek już słyszę pierwsze głosy i naciski ze strony rodziny, która domaga się filmu bo to tradycja:/ Postaram się nie dać:/

Ja zdecydowałam się na kamerzystę i fotografa, ale nie w jednej osobie Chciałam mieć dużą ilość zdjęć, ale również także płytkę z filmem. Polecam dwie opcje na raz


--------------------
pl.mfirma.eu

Polecam to i to, ale własnie oddzielnie kamerzystę i fotografa:)

U nas był i fotograf i kamerzysta. Obaj nie rzucali się w oczy. Czy ogląda się film później? Myślę, że tak samo jak zdjęcia, kiedy najdzie ochota. Kupę śmiechu przy nim;] Znajomi pożyczali, rodzina, więc film krąży i cieszy. Dobry na jakieś pochmurne dni i lampkę wina;p

Sam jestem fotografem i często fotografuję śluby. Uważam, że film i foto to dwie zupełnie inne pamiątki. Wzajemnie się uzupełniają i jedno nie zastąpi drugiego.
Wprawdzie to trochę większy koszt (osobno fotograf i osobno kamerzysta) ale polecam nie wynajmować człowieka orkiestry. Czyli w jednej ręce kamera, w drugiej aparat. No chyba, że komuś aż tak bardzo nie przywiązuje uwagi do jakości.

_________________
Jeśli szukasz fotografa ślubnego napisz do mnie na prv lub poprzez stronę www.wideofoto.eu.

Wydaje mi się, że na ślub warto zatrudnić i fotografa i kamerzystę. Będziemy mieć nie tylko piękne zdjęcia, ale również pamiątkę po naszym weselu. Po kilku latach fajnie będzie obejrzeć płytę z wesela i wspólnie z rodziną powspominać miłe chwile :)

A moim zdaniem lepiej fotograf niż kamerzysta. Filmy ze slubu obejrzałam tylko raz z rodzina po ślubie. A do zdjęć wracam wiele razy i dużo osób chciało je zobaczyć nawet po latach.

Mam bardzo podobne odczucia. :)

Ja miałam tylko fotografa, bo nigdy nie lubiłam oglądać tych kilku godzinnych filmów. Moim zdaniem zdjęcia mają to coś i często się do nich wraca. Miałam na ślubie genialnego fotografa http://arturgruszczynski.pl/. Zdjęcia są piękne, magiczne, wcale nie żałuję że nie mam filmu ;)