Mam problem z rozstępami również jak i Wy. Używam skoncentrowanego kremu na rozstępy marki Palmers (http://www.maslokakaowe.com/index.php?p ... &prod_id=4). Idealnie się wchłania i pięknie pachnie. Dodatkowo cena jest mega przystępna i żeby go nabyć nie trzeba ruszać się z domu :)

kiedyś korzystałam z biczy wodnych, które miały działać cuda, a nie zrobiły kompletnie nic, oprócz odchudzenia mojego portfela...wszelakiego rodzaju specyfiki również jakoś średnio mi pomagały, jedynie godny polecenia wydaje mi się balsam do ciała z kolagenem, lanoliną, aloesem i wit.E z firmy Merino, są to naturalne kosmetyki z Nowej Zelandii i są o wiele efektywniejsze niż te ogólnodostępne kosmetyki

A coś taniego na stare już rozstępy takie po 8 latach od porodu?

Z takimi już nic nie jesteś w stanie zrobić, niestety. Takie rozstępy to nic innego jak najzwyklejsze...blizny. Słyszałam co prawda,ze można je usunąć za pomocą jakiegoś zabiegu laserowego ale przypuszczam,że jest ona bardzo kosztowny. Czyli pozostaje tak naprawdę zaakceptowanie własnego wyglądu

_________________
kajas

Nie wierzę, w żadne kremy, zabieg medycyny chirurgicznej i wypełnienie rozstępów może zadziałać.

Masz racje.Albo to kwestia genetyczna i cięzko bedzie z tym wygrac,albo nieregularność ćwiczeń.
Zdecydowanie tez jestem za skuteczniejszymi zabiegami.

Na rynku jest mnóstwo preparatów "zapobiegających rozstępom", lub "usuwających rozstępy". Wcieranie kremów nie zapobiegnie w żaden sposób niestety ich powstaniu i nie wyleczy już powstałych zmian. Stosowanie kremów może poprawi natomiast ogólny wygląd skóry.
W leczeniu wykorzystuje się peelingi (chemiczne, ziołowe, biopeelingi), czyli złuszczanie naskórka; mikrodermabrazję kosmetyczną, dermabrazję, (zabieg przeprowadzany jest przez chirurga w znieczuleniu i polega na tym, że wirująca głowica aparatu pokryta jest drobnymi, ostrymi elementami ścierającymi powierzchnię skóry); lasery (frakcyjny-fraxel, CO2, erbowy- bardzo precyzyjnie usuwają odpowiednie warstwy naskórka i skóry i pobudzają regenerację), mezoterapię i kwas polimlekowy (odbudowa kolagenu, ujędrnienie i rewitalizacja skóry).

Ja to jak tak sobie policze ile wydałam kasy na te wszystkie boskie kremy to spokojnie zrobiłabym sobie jakiś super zabieg,po którym efekty widac byłoby od razu.A nie jakaś ściema z tym ze kremy super działaja.

Oprócz codziennej pielęgnacji odpowiednimi kosmetykami dobrze jest zafundować sobie jakiś zabieg. Ja w zeszłym tygodniu zrobiłam sobie w klinice urody Amaya laserowy zabieg, który pomaga w usuwaniu właśnie blizn i rozstępów. Nie jest to najprzyjemniejsza rzecz, ale przed jest nakładany na ciało żel znieczulający. Pomimo tego, że należy wykonać min. 4 sesje, po pierwszym razie już widać efekty :)

Ja nigdy bym się nie poddała jakiemuś zabiegowi usuwania rozstępów, radzę sobie odkąd zaszłam w ciążę nawilżając skórę kolagenem colyfine, najważniejsze to zapobiegać, a po ciąży planuję ćwiczyć, ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć tak by skóra wróciła do formy i była jędrna :)