Sport i jeszcze raz sport.

_________________
memento

Chudnę i to mnie cieszy. Wreszcie zrobiłam coś ze swoja wagą i się nie zniechęcam. Trzymam dietę, ćwiczę, biorę Therm Line. W czerwcu ślub. Mam nadzieję, że będę wyglądać zjawiskowo.

Nic chyba tak nie cieszy jak spadającą waga. Ja też jestem na diecie, w sumie nie aż tak restrykcyjnej, ale TL biorę non stop.

No to jest najfajniejsze, jak staje się na wagę i coraz niższe cyferki się wyświetlają :) Ja już się cieszę, że w końcu robi się cieplej no i wchodzę w swoje ulubione spodnie :)

Ja już prawie o dwa rozmiary schudłam i wchodzę w ciuchy, które już niemal przekreśliłam. Dobrze, ze nie wyrzuciłam bo teraz mam jak znalazł, nie muszę nowych kupować.

Co to ?

Ja rozpoczynam etap aktywności fizycznej :) No i zaczynam intensywniejsza walkę z cellulitem, u mnie wodny, także mam nadzieję, że słoneczko zacznie prażyć i stopi co nieco ;) No i zakupiłam Detocell aqua. Zamierzam porównywać efekty, do lata jeszcze trochę czasu. :)

Ja mimo wszystko, że biorę te tabletki, ćwiczę i piję dużo wody, woda dobrze oczyszcza organizm. Najważniejsze, że chudnę i już niedługo osiągnę swoją zamierzoną wagę.

Oczywiście najważniejsze są ćwiczenia, bo tabletki pomagają ale kiedyś przestaniemy je brać, a najważniejsze to utrzymanie wagi.

Tak, teraz trzeba będzie dbać o to żeby utrzymać wagę. Mam nadzieję, że mi siębto uda i nie wrócę do swoich poprzednich nawyków ;)

A przez jaki okres czasu, ile opakowań trzeba przyjąć zeby naprawde mozna było powiedziec o tym ze sa jakies efekty i że wreszcie cellulit przestal być widoczny ?