Po pierwsze gratuluje adminowi który dał mi karne punkty, mam nadzieje, że odwdzięczył sie tym samym koledze który na wstępie mnie bardzo miło nazwał.

Teraz do rzeczy.



No sory ale jakie fakty? I gdzie jest to napisane, że nie powinno sie myśleć o dziwkach? A w takim razie kiedy powinno sie myśleć??
Tak rozumiem "głodnych".



Tak uwierz mi, że jeżeli od np. 3 lat odczówam samotność, potrzebe bliskości, juz nie mówie tu o seksie ale o uczuciu drugiej osoby, to 3 lata samotności są bolesym i dłuuuuuuuuuuuim bardzo dłuuuuuuuuuuuuuuuim okresem czasu. Podczas gdy ty widzisz szczęśliwe młodsze pary w związkach i chciałbyś być na ich miejscu ale nie możesz. Ty tego nie zrozumiesz bo jak to ująłem i trzymam sie tego nadal gówno wiesz o tym, skoro nie jesteś sam. Z roku na rok, z miesiąca na miesiąc, z minuty na minute samotna osoba co cierpi z tego powodu zaczyna sie coraz bardziej obawiać, że takiej ukochanej osoby nie znajdzie. Bo czas leci a ty nadal sam.

A możesz mi chłopczyku powiedzieć czemu jestem poje*** ?? Bo jakoś wynika z tego, że właśnie traktuje seks jak coś normalnego a nei dobieram sobie jakiejś chorej idelogii. Nie dlatego?? No słucham, wiec 17 letni geniuszu dlaczego?? I od pojeb*** to se wyzywaj swoich kolesi a poje*** jesteś ty. Haha jak to zdanie żałośnie brzmi. Podobne już czytałem na tym forum...

Nie. Nie rozmawiamy o kolesiu co wybrałsie do burdelu żeby zaliczyć. Mnie to najmniej interesuje. Ja tutaj pisze o osobach takich jak ty, co piszą o miłości o tym, że pierwszy raz powinien być z osoba którą sie kocha bla bla bla. I do nich sie właśnie udzielam.




Mam ci zacytować pierwsze zdanie napisane przez pana Raz?? Owszem atakuje, bo mam powód.



Eh czy ty na prawdę uważasz, że o to mi chodzi?? Napisałem wyraźnie, że też uważam, że lepiej robić to z miłości itp. Ale ja w przeciwieństwie do was i waszych pustych rad, biore pod uwagę również fakt, że nie każdemu miłośc jest pisana a tym samym jeżeli by miał robić to tylko z miłości to by nie zasmakował seksu. A nie każdemu odpowiada taki układ.



No i następna. 15 latko idz do ksiązek od matematyki bo takich bzdur to czytać sie odechciewa. Jak wiek nie ma nic do rzeczy?
No jak nie ma?? Poza tym o dojrzałosci do seksu ty mówisz?? A czym sie ona objawia?? No czym? Napisz mi jakikolwiek racjonalny argument który pokazuje, że 16 latek, może być do seksu gotowy bardziej niż hahahaha 30 latek.
A wiek nie ma nic do rzeczy?? No dziecko ty sie zastanów co ty za bzdury opowiadasz. Gadasz jak inni, tekst który ci nasuneło społeczeństwo i logika. Fajnie stracić cnote po 70 bo ktoś dojrzał do seksu dopiero w tym wieku. Musi na wiagrze jechać, zapewne seks będzie miał odlotowy, o ile wcześniej nie umrze na zawał, to z "babcią" przeżyje cudowne chwile i będzie podziwiał jej "piękne" "zbrabne" ciało. Na pewno dzieci sie do czeka bo w końcu 70 latki zachodzą w ciąże bez problemu, a no i sie wnuków doczeka też :D
A seks oralny będzie cudowny nie uważasz?? Albo jakikolwiek inny. Zwłaszcza, ze na dopalaczach i z tak "piękną" kobietą. I mi nie truj o miłości teraz. Seks to nie tylko miłość. To również pożądanie drugiej osoby. A jeżeli nie ma urody to rzadko kiedy pożądanie występuje. Więc zastanów sie co ty dziecko za głupoty opowiadasz.


Teraz tak. Ktoś kto nie jest juz "czysty" w wieku 16 lat jest ograniczony tak?? Bo tak wynika z twojej wypowiedzi.
I nie wszystko sie kręci wokół seksu?? Mylisz się. Świat jest przepełniony seksem, jest go wszędzie pełno, aż można dostać mdłości. I coraz młodsi sie biorą za seks. I mimo wszystko nie z byle kim, tylko z osobą do której coś czują.

P.S Jeżeli to ty robisz fotki które są na tym fbl w opisie to gratuluje i przyznaje, że masz talent. Rozwiajaj go bo jestem pod ogromnym wrażeniem. Zwłaszcza, że w tak młodym wieku.

Ciekawa zacznijmy od tego, że gówniarzem nazwałem tego małego szczyla ponieważ na wstępnie obraził mnie. I tylko i wyłącznie dlatego. Obraził jakby nie patrzeć starszego co powrzechnie sie określa takiego kogoś chamskim gówniarzem.
Masz racje sam przyznałem, że ja osobiście nei poszedłbym w wieku 18 lat do dziwek i nie poszedłem. Jednak napisaliście właśnie jak piszsz. Że to sie powinno robić z miłości i czekać na odpowiednią osobe. A nie napisaliście ile można czekać. A nie bierzecie pod uwagę faktu, że można sie nie doczekać. A 40 letni prawiczek też miał kiedyś 18 lat.

Pozdrawiam

Tak jak byś nie widział ja też dostałem ostrzeżenie
A może powiesz mi że mając 18 lat jest to idealny wiek aby wybrać się na dziwki? W tym wieku to raczej powinieneś jeszcze myśleć o nauce i o tym co dalej ze sobą zrobisz w życiu. trzy lata wcale nie jest "dłuuuuuuuuuuuim bardzo dłuuuuuuuuuuuuuuuim" okresem. Twoje podejście do seksu jest nie tyle dziwne co już tragicznie śmieszne. Nie uważam się za 17 letniego geniusza lecz za osobe która wie z czym się wiąze seks. Nie wpieram tu swoich chorych ideologii starając się "atakować bo mam powód" Zastanawia mnie fakt po co ciągle piszesz o tej niepisanej miłośi? Wystarczy, że wspomniałeś o tym już chyba z 5 razy w swoich wyzej napisanych postach. A może ty po prostu masz jakieś kompleksy lub zaburzenia emocjonalne? Tym przykładem o 70-letniej "babci" to normalnie pokazałeś swój zerowy poziom inteligencji. Tak, dokładnie nie wszystko kręci się wokół seksu. Uważasz, że świat jest przepełniony seksem, że wszędzie jest go pełno. W takim razie myślisz że oznacza to iż trzeba chodzić do domów publicznych? No bo przeciez świat i tak jest przepełniony seksem no nie?!
"Małego szczyla" Boże człowieku weź się ogarnij Mało jest na świecie przypadków mężczyzn którzy w wieku 40 lat są prawiczkami?

A ja wiem jaki jest idealny?? To ty przecież ustalałeś granice. Skoro faktem jest to, że wiek 18 lat to nie wiek, żeby chodzić na dziwki to podaj mi FAKT, który mówi od jakiego wieku staje sie to "dozwolone".
Ja powiem tylko tyle co już powiedziałem. Że powodu dla którego poszedł, nie znasz. A pójście to nie lada odwaga i do tego iść tam żeby przeżyć 1 raz, już w ogóle. Tak więc albo traktuje seks luźno, albo miał ogromny powód.



Owszem jest. Fakt samotności, świadomość tego powoduje, że okres sie strasznie dłuży i łapiemy różne deprechy, zaburzenia itp. I nie wypowaidaj sie na temat o którym nie masz pojęcia.

Heh no i jaki byłeś taki jesteś. Nie ma nic do powiedzenia to powie, że to śmieszne, żałosne, głupie, że nie mam inteligencji... Weź to ty lepiej wróć do nauki religii, a psychologie zostaw osobą co wiedzą jak sie do niej zabrać.
Przykłąd 70 latkiem był przykładem abstrakcyjnym, pokazującym jak idiotyczne jest zdanie "wiek nie ma znaczenia" Rozumisz?? Dotarło do tej twojej przepełnionej wielką inteigencją, głowy??

Przepraszam, jakie podejście mam do seksu? Luźne. Nie uważam,że musi wiązać się z miłością. Tylko tyle.

Pisze o tej "niepisanej miłości" żeby podkreślić to jak najbardziej sie da. Bo jeżeli tutaj są osoby tak samo bystre jak ty to będę, powtarzał to i 10 razy.


Pokaż mi choć jeden, no chociaż jeden, tyci tyci, tekst który by pokazywał, to że takie coś zasuegerowałem. Świat jest przepełniony seksem. To fakt. Ale, że tym samym oznacza, że trzeba chodzić do burdeli to już sam dopisałeś. To najstarszy zawód świata i zawsze można było do niego chodzić i każdy miał prawo to zrobić kiedy chciał. A że świat stał się przepełniony seksem niewiele zmienił. Jedynie podejście do tego można traktować jako coś bardziej już "normalnego" niż 200 lat temu.


No nie wiem czy mało, czy dużo. Tacy są, znam kilka osób którym nie pisana miłość. Paru nie zasmakowało seksu a są po 50. Serdecznie im współczuje bo nawet jak teraz pójdą do burdelu(choć burdeli dla kobiet to nie ma w polsce chyba...) to już nie będzie tej samej przyjemności jaką przeżyliby w wieku 18 lat.

Szczery, więc odpowiedz mi na jedno pytanie, jeśli nie chcesz odpowiedzieć na to co napisałam na temat samotności ;)

Czy według Ciebie np. ze mną jest coś nie tak, bo mam 18 lat i jestem dziewicą? tym bardziej że mam kogoś z kim mogłabym to zrobić i nie musiałabym płacić za seks? Odpowiedz mi szczerze na to pytanie ;)

Chłopie ale ja wcale nie uznałem żadnej granicy Stwierdziłem tylko, że moim zdaniem "normalna" osoba w wieku 18 lat raczej nie zajmuje się takimi sprawami tylko stara się do czegoś konkretnego w życiu dojść. A ja Ci napisze jeszcze poraz kolejny, że nie traktuje tego jako odwagę czy cokolwiek innego lecz jako jego głupotę. Do burdelu masz prawo chodzić nikt z nas Ci tego nie zabroni. Tyle, że tu się też liczy zdrowy rozsądek. Prosze bardzo możesz robić co ci się podoba ale zachowaj jakieś granice przyzwoitości. Taaak i znów masz racje jaki byłem taki jestem bo twoje chore i zarazem dziwne wypowiedzi nie mają na mnie żadnego wpływu. Ty właśnie pokazałeś jak to trzeba się zabrać za psychologie Przykład z 70-latkiem był abstrakcyjny? Chyba śmieszny jesteś. Ciągle pisząc o "niepisanej miłości" wcale tego nie podkreślasz tylko pokazujesz że jednak masz jakieś wewnętrzne problemy emocjonalne. Poza tym chyba nie potrafisz czytać ze zrozumieniem. Rozmawiamy tu o 18-latku który udał się do burdelu bo był "głodny" a nie o ludziach w ogólnym przedziale wiekowym.

Czyli jednak chodzi o uczucia, a tego nei zaznasz z pierwszą lepszą osobą. Plątasz się w tym, co mówisz.

Owszem, ale Ty obrażasz go w niemal każdym zdaniu. Nie tylko go. Ale jeśli człowiek w inteligentny sposób nie umie wyrazić swojego zdania no to właśnie się tak zachowuje...

Ale do cholery mówimy o człowieku, który ma 18 lat ! Całe życie przed nim. Wielka tragedia, bo jest prawiczkiem...nic tylko się pociąć.

Poprawka - mam 16 lat. Poza tym nie mów do mnie takimi słowami, bo inaczej zaczniemy rozmawiać. To, że mam tyle lat ile mam, nie znaczy, że jestem pusta, nic nie wiem i nie mogę wyrazić swojej opinii.

Jesteś taki "dorosły" a czytać ze zrozumieniem nie umiesz. Wróć jeszcze raz do tego, co napisałam, przeczytaj to 10 razy, przebiegnij się po pokoju, wypij szklankę zimnej wody to może zrozumiesz.

Nie mów do mnie dziecko, bo nie jestem malutkim dzieciątkiem, które nie wie co się w życiu dzieje i widzi wszystko na różowo. Robisz z siebie w tym momencie wielce doświadczonego człowieka, a tak naprawdę gówno wiesz. Wyobraź sobie, że nawet 16-letnie "dzieci" mają pojęcie o różnych sprawach ! Toż to dopiero odkrycie...i piszę to jeszcze raz,(bo jeśli nie zauważyłeś, to pisałam już to wcześniej) nie powtarzam tekstów innych osób, nikt mi niczego nie wmówił, bo wyobraź sobie, że jestem na tyle rozumną osobą, by wyrobić sobie własne zdanie.

No pewnie. Lepiej mieć żonę/męża którego się kocha, a nie pożąda i jednocześnie dziwkę. Kto tu głupoty opowiada dziecko drogie ? ;)

Mylisz się. Wychodzi na to, że to Ty wszędzie widzisz seks. To się leczy ;)

Tak, ja je robię i dziękuję, miło, że się podobają.

I tak dla jasności. Kłócić się nie chcę. Jeśli Cię obraziłam, to przepraszam. Wyraziłam tylko swoje zdanie. To tyle.

No sorry, ale 3 lata, to naprawdę nie jest długo. Zobacz ile lat ludzie czekają, aby w końcu znaleźć tą jedyną/tego jedynego !
Wydaje mi się, że masz za sobą złe wspomnienia, o których nie możesz zapomnieć, dlatego wkurza Cie fakt bycia samemu, i co gorsza, myślisz, że z roku na rok masz coraz mniejsze szanse na odnalezienie miłości.



Obraził Ciebie na początku jak sam to zaznaczyłeś, a Ty go obrażasz w każdym poście i to wielokrotnie, cytuję.....



więc..... kto kogo obraża tak naprawde ?;>

I w ogóle mówisz, że nie każdy może zaznać miłości. Miłość można spotkać w każdym wieku, bo to piękne uczucie, każdy ma do tego prawo.

A najbardziej śmieszy mnie fakt, że oceniasz ludzi po tym w jakim są wieku, którzy się tu udzielają, a są niewiele młodsi od Ciebie. I to wygląda tak, że Ty możesz obrażać każdego za wszystko, a inni mają być w stosunku do Ciebie "fair".
To tyle mojego wywodu na ten czas

_________________
' Droga- rządzi nami, raz wiedzie raz zwodzi
Diabelskie widły rozgałęzia się
I drzewo niewiedzy, gdzie dobre w złe przechodzi
Nieludzkie prawo, nieubłagane lewo..'

Szczery1989, czy jeśli ja napisałabym, że wolałabym poczekać z pierwszym razem na swoją miłośc też nazwał byś mnie gówniarą, która nic nie wie?

:)


Tylko pytam teoretycznie..

Swój pierwszy raz może i nie miałam z miłości ...

ale z biegiem czasu żałuję, że jednak nie czekałam na Tą moją miłość...



Moje zdanie :)

Ema ja nie rozumiem, co ty napisałaś na temat samotności?



Dlaczego miałobyć coś z tobą nie tak?? Wszystko jest w porządku. Zależy od charakteru i zainteresowania seksem. Skoro masz faceta i go kochasz to nie widze przeszkód, żeby rozpocząć współżycie. Może nie czujesz sie gotowa. Ok. Moze masz niskie libido, może jesteś bez fantazji. Wiele jest powodów. Jednak jeżeli chcesz kogokolwiek tu zapewnić, że dziewice starsze niz ileś tam lat, istnieją to twoje zdanie sie nie liczy, bo jakie to ma znaczenie skoro i tak jesteś nie do wzięcia?

Kolego Raz. No i co ja mam CI powiedzieć? Więcej w twoim poście marudzenia niż konkretnego gadania, Po raz kolejny Ci piszę, że przykłąd z 70 latką był napisany po to by pokazać jak głupie jest gadanie, że "wiek nie ma znaczenia" Tylko po to.
A to, że pisze że nie każdemu miłosć pisana to chyba sie z tym zgadzasz? I po raz kolejny pisze to do osób co są oburzone faktem, żek toś chodzi na dziwki a nie "czeka" na miłość. A fakt jest taki, że nie każdemu miłość pisana. Eh czy ja musze 100 razy to powtarzać? I to ty nie umiesz czytać ze zrozumieniem. Ja wyraźnie napisałem, że kolega co poszedł żeby jak to mówisz "zaliczyć" albo jak wolisz "nie mógł utrzymać wacka w gaciach" mnie najmniej interesuje. Mnie przerażają odpowiedzi jakie otrzymał za to.




W niczym sie nie plątam. Pewnie, że bym wolał i każdy, bo instynkty ma każdy człowiek i każdy człowiek chce być kochany. Gadanie coś w stylu "samotność z wyboru" to mit. Każdy kiedyś chciał być z kimś i być kochanym. Jedyne co to może od pewnego wieku dojsć do wniosku, że lepiej mu samemu i nie będzie już robił czegoś nowego i komplikował sobie życia skoro przyzwyczaił sie do takiego jakie jest. Jednak nie każdy chce czkeać na tą pierwszą do np. 50 roku życia. Albo dłużej jak i krócej, albo w ogóle. Ile można czekać na miłośc? No ile?? Można sie niedoczekać. Oczywiśćie "czekać" nie siedzieć z założonymi rękami i liczyć że księżniczka wleci nam przez okno albo książe na koni podjedzie.


On zaczął. Więc sam sobie winien. Ponad to w każdym poście napiasł, że jestem poj*** a jakoś jego sie nie czepiasz :/

Dla Ciebie to nie problem dla niego może był to ogromny problem. Pociąć? Nie dlaczego. Przecież lepiej iść do prostytutki już :) Owszem niby to "całe życie" przed nim. Ale samotni po 50 też mieli kiedyś całe życie przed sobą.



A ty sie nie czepiaj takich pierdół tylko byś odpowiedziała na główny wątek tej całęj wypowiedzi a nie na nic nie warty podtekst. A reszte przemilczeć.



Ja zapytałem o jaką dojrzałość Ci chodziło. Do czego. Tego już nie zauważyłaś?? Nie wiem o jaką Ci chodziło. Ale jeżeli o dojrzałość do seksu to ci już napisałem co o tmy myśle.



Dosłownie odpowiadam wyżej, o tym podteksem... Wyrobić zdanie to ty umiesz. O dziwo takie jak logika podopowada każdemu z nas, ponad to bronić go nie potrafisz.

Ta odpowiedz zupełnie jest nie na miejscu. Wyciełaś kawałeczek zdania co zmienił całkowicie kontekst.

Mylisz się. Wychodzi na to, że to Ty wszędzie widzisz seks. To się leczy ;)
Eh... chyba sie nie rozumiemy. Telewizja, media, praca, ulica, plakaty... wszędzie jest seks seks i seks. W każdym kiosku, w każdym piśmie, w każdej niemalże reklamie, teledysku, filmie. O to chodzi. Świat jest pochłonięty przez seks i manipuluje luidzi.


No sorry, ale 3 lata, to naprawdę nie jest długo. Zobacz ile lat ludzie czekają, aby w końcu znaleźć tą jedyną/tego jedynego !
Wydaje mi się, że masz za sobą złe wspomnienia, o których nie możesz zapomnieć, dlatego wkurza Cie fakt bycia samemu, i co gorsza, myślisz, że z roku na rok masz coraz mniejsze szanse na odnalezienie miłości.

No to jest długo. Ty chyba nie wiesz o co mi chodzi. 3 lata na papierze to może nie dużo. Ale jak sie musisz meczyć i cierpieć 365 dni razy 3, nie widząc żadnych zmian, w tym, zę cokolwiek może sie zmienić to uwierz mi jest to bardzo długo.
Dużo osób przeżywa miłość jako nastolatkowie. A jak ktoś nie miał nikogo do 20+ to raczej troche już mu lat uciekło. I tak, z roku na rok coraz trudniej znaleźć kogokolwiek. Bo dziewczyny, panowie są w stałych związkach, biorą ślub i cięzko znaleźć samotnemu np 40 latkowi kobietę.



On w każdym poście napisał, że jestem poje**** Nie zacząłby nie wyzwałbym go.


Eh kobieto. Napisałem to zdanie, bo sam takie zdanie napisał. Napisałem to tylko po to by pokazać jaki ma poziom.... On napisał identyczne. Ale jakoś tego nie zauważyłaś.



Piękne nie piękne, każdy ma prawo, ale nie każdy ma to szczęście ją spotkać. W ogóle ja dziękuje spotyktać miłość np dopiero po 50 roku życia. Już wole być chodzic na dziwki i szaleć niż czekać tak długo.

mery_blue jako osoba co ma 24 lata myślałem, że moze ty będziesz bardziej spostrzegawcza...
Nie obrażam nikogo i nie wyzywam od gówniarzy bo nie poszedł do wyra z pierwszą lepszą osobą.
Jednak w przeciwieństwie do was szanuje to, że ktoś nie czekał bo miał prawo. A nie od razu oburzać się i gadać o miłości. Jak wolałabyś to sobie mogłaś czekać a nie teraz żałować. Ale wiedz, że jak byś miłości nie znalazła to byś pewnie nie żałowała, że tak postąpiłaś. Pozatym czemu tak postąpiłaś?? Ponieważ nie byłaś pewna, że miłość spotkasz. Tylko i wyłącznie dla tego. Byś wiedziałą, żę spotkasz to byś nie zrobiła. A że zrobiłaś i spotkałaś miłość to teraz się mądrzysz, ze warto czekać, nie zwracając uwagi, ze np. ja znam dziewice po 51(księgowa mojego ojca w firmie) ktora tego nie zrobiła a jakoś miłości nie znalazła. Warto w jej przypadku było czekać na WIELKIE nic :( ??

Zresztą dziweczyno. Nie gadaj mi tutaj juz takich rzeczy. Masz 24 lata tak? W wieku 21 lat byłaś niedojrzała?? Tak\nie? Sama napisałaś mając 21 lat, że nie żałujesz, że miałaś pierwszy raz wcześnie, sama napisałaś, że nie warto długo czekać bo można zmarnować mnóstwo przyjemności, więc do licha co ty chcesz mi tu udowodnić. :/
Zakazany owoc smakuje najlepiej. A późno to nie będzie już to samo.
Gdybyś miała te 24 lata i nadalbyłąbyś dziweicą nie byłoby Ci z tym faktem źle?? Przypomnij sobie cudowne chwile z ukochanym i zastanów sie czy fajnie byś się czułą jakby takiego czegoś by nie było? Gdybyś wiedziała, że miłośc znajdziesz majać np 55 lat to byś czekała z seksem do 55 roku życia?? no szczerze?? Bo ja nie.

nie każdy tak pisał...
przeczytaj mój post :)



Nie wiem czy to do mnie...
Bo ja nigdy nie napisałam w jakim wieku miałam pierwszy raz :) itd.. to co Ty tam dopidałes sobie :)

szczerze ? NIE?

A dlaczego?
Dlatgeo ze czasem człowiek widzi inne satysfakcje z zycia...
Nie tylko to, że jest się dziewicą czy tam prawiczkiem..

I żeby nie było.. Znam osobiście kilka dziewic i kilku prawiczków.... z pewnego dużego miasta... i wcale im z tego powodu nie jest źle... są to osoby powyżej 25 roku ,zycia...

Szczery nie każdemu brak seksku źle wpływa na psychikę...
Ja rozumiem, że pewne dane statystyczne tak mówią... ale niestety dane statystyczne nie biorą pod uwagę wszystkich ludzi na świecie :)



Gdyby ktoś mi powiedział to - nie okłamujmy się nie mamy takich niestety możliwości - to pewnie że bym czekała... jestem staroświecka teraz... teraz po tym co miałam... no cóż... człowiek uczy się na błędach :P

Ale Szczery - gdybym wiedziała... że mój mąż stanie mi na drodze w danym momencie... to uwierz mi - zresztą nie musisz :P - czekałabym na Niego z tym pierwsyzm razem i z kazdą pierwszą rzeczą...


MOżesz uznać że jestem głupia... pop... itd...

Ale ja o tym wiem... mam swoje lata... i swoje przeszłam..





Szczery - trzeba poznać człowieka żeby wiedzieć co i jak... i jakie ma zdanie... :)

Pozdrawiam Cie serdecznie i podziwiam za to, że potrafisz swoje zdanie tak zacięcie bronić :)

[ Dodano: 2009-03-15, 02:28 ]
Szczery....
nie rozumiem tylko jednego...

Dlaczego tak bardzo razi Cie zdanie innych użytkowinków... którzy mają odmienne zdanie od Twojego ??