dietetyk wrocław AAAA

Strefa czasowa: UTC + 2





Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 59 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona
  Drukuj | Powiadom znajomego

Autor Wiadomość
PostNapisane: 2009-08-09, 00:01 
Pochłaniacz
Offline

Dołączył(a):2008-09-13, 14:53
Posty:243
Kordianek94 napisał(a):
Widzę, że dobrze znasz Biblię ale jeśli byś w to wszystko wierzył co w niej jest napisane to byś stwierdził, że rzeczywiście panuje nad tym siła wyższa, pochodząca od Chrystusa. Poczytaj jak to Jezus wskrzesił Łazarza czy też dziewczynkę, jak uzdrawiał chorych, wypędzał złe duchy i w ogóle. Czy to nie wydaje Ci się dziwne, że człowiek działał takie rzeczy?


Tak. wierzę, że panuje taka siła.
I bardzo dobrze, że nie słyszałeś o człowieku , który by czynił rzeczy podobne do tych co czynił Jezus. On w końcu był Synem Bożym i te czyny miały to potwierdzić. Inna sprawa, ze oni mu nie uwierzyli. Przynajmniej większość.
Nas jednak powino interesować co Jezus uczyni jeszcze dla nas, zgodnie z intencją prośby złoczyńcy, który wisiał obok : " Pamiętaj o mnie Panie Jezu gdy będziesz w swym Królestwie ".
Myslisz , że będzie pamiętał tylko o nim ?

_________________
123


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2009-08-09, 11:21 
Bohater
Avatar użytkownika
Offline

Dołączył(a):2009-04-17, 16:27
Posty:763
Lokalizacja: z domu
123 napisał(a):
zgodnie z intencją prośby złoczyńcy, który wisiał obok : " Pamiętaj o mnie Panie Jezu gdy będziesz w swym Królestwie "


czyli lepiej byc cale zycie grzesznikiem itp, a na koniec sie nawrocic i pojednac z Bogiem, wkoncu "lepsza pociecha z 1 nawroconego grzesznika niz ze 100 gorliwych chrzescijan"

_________________
'-Jam częścią tej siły, która wiecznie zła pragnąc, wiecznie czyni dobro.'


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2009-08-09, 17:14 
Pochłaniacz
Offline

Dołączył(a):2008-09-13, 14:53
Posty:243
wichura napisał(a):
czyli lepiej byc cale zycie grzesznikiem itp, a na koniec sie nawrocic i pojednac z Bogiem, wkoncu "lepsza pociecha z 1 nawroconego grzesznika niz ze 100 gorliwych chrzescijan"


Nic podobnego. Lepiej być całe życie dobrym człowiekiem i na koniec żąć to co się posiało.
A tamten czlowiek może skorzysta z danej mu szansy. Na tym w końcu polega zamysł o miłosierdziu. Trzeba tylko chcieć z niego skorzystać.

A my wówczas możemy albo się cieszyć, albo marudzić jak brat syna marnotrawnego.

_________________
123


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2009-10-09, 22:05 
Władca pierścieni
Avatar użytkownika
Offline

Dołączył(a):2009-09-29, 15:39
Posty:910
Lokalizacja: Polska/Francja
My? Nie wiem jak Ty, ale mnie się wydawało, że ludzie nie żyją więcej niż 70-80 lat.

_________________
Obrazek


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2009-10-11, 15:48 
Władca pierścieni
Avatar użytkownika
Offline

Dołączył(a):2009-09-29, 15:39
Posty:910
Lokalizacja: Polska/Francja
To ciekawe, bo gdyby za tym mieli stać Europejczycy, jako ogół, wynikałoby z tego, że wszyscy byli winni. A z tego co wiem na temat historii, palących czarownice była garstka. Podobnie jak ci, którzy wywołali obie wojny. Nie możesz obwiniać wszystkich, całej kultury europejskiej o te wydarzenia.

_________________
Obrazek


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2009-10-12, 23:53 
Władca pierścieni
Avatar użytkownika
Offline

Dołączył(a):2009-09-29, 15:39
Posty:910
Lokalizacja: Polska/Francja
123, są rzeczy, których wytłumaczyć na razie się nie da. Ale dlaczego od razu do tego mieszać Boga? Ludzie pierwotni nie znali mechanizmu tworzenia się burz, nie wiedzieli czym jest ogień itd, więc tworzyli sobie wyjaśnienia w postaci serii bożków, duchów i innych, równie fantastycznych istot. Jeżeli Bóg, jakikolwiek istnieje, to najprawdopodobniej zrodzony z wiary ludzi, a tego najbardziej bym się bał, bo większość ludzi wierzy, bo tak wypada, bo taka tradycja, bo są zmuszani. Jeżeli tym się karmi Bóg, to faktycznie, należałoby się bać śmierci.

Davis, mnie uczono, że Polska Rzeczpospolita Ludowa planowo wzmacnia spójnię pomiędzy miastem a wsią, na podstawie braterskiej umowy robotników i chłopów. Zostało to zweryfikowane dwadzieścia lat temu. Ciekawe, kiedy zweryfikowany zostanie pogląd, że Biblia jest słowem bożym.

_________________
Obrazek


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2009-10-13, 14:11 
Władca pierścieni
Avatar użytkownika
Offline

Dołączył(a):2009-09-29, 15:39
Posty:910
Lokalizacja: Polska/Francja
Z wiarą jest niestety tak, że nie da się udowodnić istnienia Boga, więc zgodnie ze wszelkimi prawami logiki, należy uznać jego nieistnienie. Oczywiście o ile, nie znajdzie się odpowiedni dowód, który obali ten wniosek. Analogicznie jest z Biblią. Jednakże należy sobie zadać jeszcze jedno pytanie. Załóżmy że Bóg istnieje i posiada przypisywane mu właściwości (nieśmiertelny, wszechmocny, niczym nieograniczony i miłosierny). Skoro jest wszechmocny i miłosierny, to dlaczego zezwala na ludzkie cierpienia? Bo jakaś prakobieta, podkuszona przez mówiącego węża, poczęstowała pramężczyznę jabłkiem zerwanym z zaczarowanego drzewa? Doprawdy, bardzo kreatywny musiał być ten, który to wymyślił. Ale, że nasz Bóg jest miłosierny, zesłał nam swojego syna, który tak na prawdę był nim samym, pozwalając jego/siebie zabić, mimo iż teoretycznie jest wszechmocny i mógłby sam znieść nałożone przez siebie ograniczenia. Ale w zamian za to, ludzie wierzą, że zjadają ciało zombi, dostępując zbawienia, powtarzając sobie w myślach, jak bardzo go kochają.

Litości, czy to jest w jakikolwiek spójne, logiczne i sensowne? Bo odnoszę wrażenie, że wiele można powiedzieć na temat chrześcijaństwa, ale nie to, że jego kosmogonia jest racjonalna.

_________________
Obrazek


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2009-10-14, 14:11 
Władca pierścieni
Avatar użytkownika
Offline

Dołączył(a):2009-09-29, 15:39
Posty:910
Lokalizacja: Polska/Francja
Istnieją różowe chrabąszcze, które mówią płynnym albańskim. Czy jestem w stanie udowodnić ich istnienie? Nie. A czy jestem w stanie zaprzeczyć ich istnieniu? Również nie. Co jednak nie implikuje ich istnienia.

Masa oczywistych dowodów istnieje na nie wkładanie ręki w ogień, albo nie zjadanie muchomorów. Zostało to wyjaśnione naukowo i zbadane empirycznie.

Gdyby Bóg istniał i był miłosierny, tak jak to odmalowano w Ewangeliach, to nie pozwoliłby nam na nasze cierpienia. Ja zaś, przez blisko piętnaście lat pracy, widziałem wiele zaskakujących przypadków wyzdrowienia, których obecna nauka nie potrafi wyjaśnić, ale to nie oznacza, że była to boska interwencja. Boską interwencją, byłoby, gdyby rzekomy Bóg zmaterializował się, np. na izbie przyjęć. Albo gdyby nagle zostały uchylone prawa fizyki.

Zatem, skoro Bóg jest oddzielną osobą od Jezusa, to razem z Duchem Świętym mamy trzech bożków?

Nie jestem ateistą. Jestem osobą bezwyznaniową, co oznacza, że nie absorbuje mnie kwestia istnienia Absolutu, w stopniu większym, niż przeciętny.

_________________
Obrazek


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2009-10-14, 23:03 
Władca pierścieni
Avatar użytkownika
Offline

Dołączył(a):2009-09-29, 15:39
Posty:910
Lokalizacja: Polska/Francja
Powinni Cię znieczulić miejscowo, lub ogólnie, ale to akurat jest zależne od rodzaju wykonywanego zabiegu.

Zbytnio uogólniasz. Bóg jest miłosierny, nie tylko w naukach kościoła rzymskiego, ale także wschodniego, protestantów, żydów, muzułmanów, hindusów itp. Religiami, które nie opisywały Boga jako miłosiernego, dobrego, nieśmiertelnego i wszechmogącego, są religie przedchrześcijańskie, np. Skandynawów czy Celtów.

Ostatnie zdanie, Twojej wypowiedzi, powiało grupą, która określa się mianem badaczy pisma.

_________________
Obrazek


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

PostNapisane: 2009-10-15, 16:06 
Władca pierścieni
Avatar użytkownika
Offline

Dołączył(a):2009-09-29, 15:39
Posty:910
Lokalizacja: Polska/Francja
Ja wierzę w ich [chrabąszczy] istnienie. Twierdzę że istnieją. Udowodnisz, że nie? Oczywiście, tego twierdzenia nie da się obalić, niemniej kwalifikuje się to do leczenia psychiatrycznego. Jednakże, gdy stwierdza się wiarę w Boga, wówczas nazywa się to religią. Ot taki paradoks naszych czasów.

Dla mnie dowodem na jego nieistnienie, jest fakt, że nie ma dowodu na jego istnienie. Tutaj dowód, spoczywa na gronie ludzi wierzących, dlatego, że to oni z tego faktu wywodzą konsekwencje.

Biblia. Niestety, nie mam czasu na czytanie biblii. Mam wystarczająco dużo obowiązków, by zajmować się mitologią.

_________________
Obrazek


Zgłoś post
Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  

DrukujPowiadom znajomego 

Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 59 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 2


  Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Możesz rozpoczynać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
7CCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCviewtopic cron
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group

Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO