Dziewczęta, 36 postów z powodu takiej błachostki?:>

Facet i tak nie wie co to jest, więc po co się zamartwiacie?

Ja ćwiczę od 3 miesięcy, zdrowo się odżywiam i widzę poprawę stanu skóry na pośladkach i udach. Ostatnio zrezygnowałam również z balsamu antycellulitowego na rzecz oleju lnianego z dodatkiem naturalnego olejku pomarańczowego + masaże bańką chińską - zobaczymy czy to jeszcze usprawni proces pozbywania się cellulitu. Ale zdecydowanie najwięcej dały ćwiczenia moim zdaniem.

Fajne podejście :) najbardziej mnie śmieszy, jak ktoś uważa że same cud-tabletki sprawią że problem zniknie. Ja używałam Detocellu, owszem, ale raczej jako przyspieszacza bo poza tym ćwiczyłam i zmieniłam dietę na zdrowszą. I w ten sposób rzeczywiście działał bardzo dobrze, bo efekty pojawiały się zdecydowanie szybciej niż bez niego.

No i tak powinno być :) Jedząc hamburgery i wylegując się na kanapie to cellulitu się nie pozbędziemy. Suplementy OK ale jako dodatek do zbilansowanej diety i ruchu.

peeling, masaże i zdrowe odżywianie wystarczy na podtrzymanie efektu :)

oj problem wszechczasów! :D a wystarczy tylko nie objadać się i trochę poruszać w ciągu dnia ;)

no u mnie zaczęcie brania suplementu to był kopniak do tego, zeby w koncu zacząć coś robić więcej. Bo jestem świadoma, że detocell choć dobry i skuteczny to sam może mieć problem i zadziała dopiero razem z innymi metodami

i słusznie, trzeba kompleksowo podejść do problemu :D

kompleksowo, uparcie i do skutku ;)
Jeśli chodzi o suplementy to u mnie sprawdził się detocell, brałam 3 miesiące, efekty do tej pory się utrzymują :)

_________________
:)

a ktory stosowalas? jakie byly jeszcze inne dzialania oprocz stosowania suplementu diety? :)