no ok...tylko problem jest w dni szkolne albo robocze ;/ musialbym zabierac caly plecak zarcia...:D

_________________
"Kiedy wycięte zostanie ostatnie drzewo, ostatnia rzeka zostanie zatruta i zginie ostatnia ryba, odkryjemy, że nie można jeść pieniędzy."

Nie musisz jej juz az tak przestrzegac.W dni szkoly mozesz brac duzo nakapek

ja jak chodze to dla poprawy kondycji :) kiedys mialam w szkole to nigdzie nie musialam chodzic ... ale wszystko co piekne kiedys sie konczy

Teraz silownie mozna sobie zrobic w domu

zgadzam sie z tym co powiedziałes moj szwagier zrobił sobie siłownie w domku i uwazam ze to superek sprawa ma tam prawie cały sprzet i cwiczy kiedy chce..

_________________
cZEść JeśliCI POmogłam wiESz cO ZrOBić.. bUzAKI dLa WSZysTKIch...:) jESTem mIŁĄ I śłodKĄ BLOnDYNeCzką ..... BuZKA....

no ale trzeba miec tez gdzie ten sprzet trzymac ....

I pieniądze żeby go kupić ;) Ja mam w domciu jeden mały sprzęcik, ale i tak nie ćwicze, bo mi się nie chce :P Mi tam w szkole wystarczą WF...

_________________
'gdy żar popołudnia stygnie powoli, a cienie wydłużają się na chodniku, w hawajskich koszulach obydwaj dostojni pyskaty skur*iel i wariat pihu' :>
SKAZANI NA SUKCEZZ ^^

Sprzecik bez problemu mozna samemu zrobic,a na sprzet wystarczy maly pokoik jakies 3x3

ja tam nie ćwicze bo nie odczuwam takiej potrzeby ....takie mięśnie jakie mam wystarczą....

Ja niestety tez juz przestalem bo jakos nie mam na to czasu a chcialbym wrocic do tego