ja czytałam, że plastry mimo że ćwiczysz, pływasz, kąpiesz się do woli wcale się nie odklejają :)

nie wiem, nigdy nie korzystałam, więc moze rzeczywiście tak jest, ale ja jakoś nie mogę się do tego przekonać, może rzeczywiście to tylko moja mania, ale u siebie zaobserwowałam, wiele pozytywnych zmian w organizmie odkąd zaczęłam przyjmować tabletki.

plastry to moja pierwsza metoda antykoncepcji i mogę śmiało przyznać, że nie zmieniłabym jej na inną- przede wszystkim na bardzo dobre samopoczucie

jaasneee ;) Wiele widziałam już takich brzydkich, brudnych, na pół odklejonych plastrów na siłowni, żeby wierzyć w takie bajki ;)
Ja zdecydowanie wolę pigułki, biorę elin, przynajmniej ich nie widać. A przy okazji znacznie poprawiła mi się cera, bo po drugiej ciąży miałam masakrę na twarzy.

_________________
:)

DorotaK to wszystko zależy od rodzaju plastra i zachowania higieny. Ja na siłowni jestem 4-5 razy w tygodniu i mój plasterek jest czyściutki i nie widoczny dla innych bo przyklejam go na pośladku :P Także nie wrzucaj wszystkich do jednego worka

u mnie z kolei odwrotnie, moja pierwsza antykoncepcja to tabletki i jestem przyzwyczajona do takiego rozwiązania. Poza tym na tabletkach na których jestem obecnie też się dobrze czuję, libido ok, nie tyję, mam lepsza cerę, nie mam już PMS i tak obfitych jak kiedyś okresów.

To pewnie bierzesz coś w systemie 24+4, tak? Kiedyś brałam vixpo przy podobnych zaburzeniach i bardzo mi się sprawdzały.

moją pierwszą metodą też były tabletki, ale teraz nie zamieniłabym ich na nic, biorę obecnie Vibin i jak sobie przytomnę co działo się kiedyś, jak mnie bolało podczas miesiączkowania to aż się wzdrygam :)

_________________
"Moda przemija, styl pozostaje"

no tak, bo dobrze dobrana antykoncepcja może zniwelować złe samopoczucie w trakcie miesiączki :)

Ja nie miałam żadnych skutków ubocznych a stosowałam różne metody antykoncepcji. Więc tak jak napisałaś dobrze dobrana antykoncepcja to zero problemów z bólem głowy czy złym samopoczuciem.