przyłaczę sie do tego, uważam, że jak antykoncepcja jest dobrze dobrana to nic się nie dzieje, ja biorę tabletki i wszystko jest ok.

warto też odważyć się zmienić, jeśli nie pasują, kiedyś brałam inne i choć niezbyt mi pasowały, obawiałam się, że przy następnych może być gorzej, ale jednak nie... potem był już vibin i pasuje idealnie :)

_________________
"Moda przemija, styl pozostaje"

w sumie, to jak tabletki są dobrze dobrane to nie ma obaw o to, że będziemy się źle czuły na tych tabletkach, ja biorę belarę i też nie czuje się źle.

no ja trochę przeszłam, z tym zmienianiem, chyba w sumie brałam 3 zanim odpowiedni okazał się vibin. Po jednych strasznie wodę zbierałam, po drugich bardzo ciężko okres przechodziłam, a po trzecich też wydaje mi się, że przytyłam:(

_________________
"Moda przemija, styl pozostaje"

czyli trochę tabletek przetestowałaś? u mnie na szczęście było lepiej, bo lekarz odrazu trafił idealnie, przepisał mi belarę i od samego początku wszystko było ok, a co więcej nawet zauważyłam, że poprawiła mi się cera, zaczęłam mniej boleśnie przechodzić okres więc rzeczywiście sporo mi pomogły.

Właśnie z tym trafianiem bywa różnie. Nie każdy ginekolog robi porządny wywiad i badania, a od tego powinni zaczynać przy doborze antykoncepcji hormonalnej. W sumie najwięcej zależy od wyników i powinnyśmy prosić o skierowanie na badania, a nie szukanie w ciemno.

akurat mój ginekolog jest bardzo dokładny, wszystkie badania kazał mi zrobić zanim cokolwiek przepisał, ale czasem nie można przewidzieć reakcji organizmu... no i każdy potrafi inaczej reagować, na szczęście teraz jest ok, i w najbliższym czasie nie mam zamiaru zamienić vibinu na nic innego :)

_________________
"Moda przemija, styl pozostaje"

no to różnie może być zgodzę się- mimo badań tak naprawdę nie wiadomo jak może zareagować organizm.

Czasem zanim trafimy na odpowiedni środek antykoncepcyjny musi parę przetestować bo tak jak piszecie każdy organizm jest inny.

Jak ginekolog ma wyniki, to już ma jakieś pojęcie co nam nie będzie odpowiadało. U mnie z Vixpo trafił idealnie, właśnie na podstawie badań i wywiadu. Fakt każda antykoncepcja hormonalna to ingerencja w organizm, ale po 3 miesiącach góra wszystko powinno się ustabilizować.