hej dziewczyny!! ja chyba mogę śmiało nazwać się weteranem w odchudzaniu bo próbowałam zrzucić nadmierne kilogramy przez jakieś 5 czy 6 lat. Stosowałam różne diety, ćwiczenia, głodówki, herbatki i zioła. Na siłowni zapłaciłam za indywidualny trening ale brakło mi wytrwałości. Byłam załamana ale nie potrafiłam nic zrobić ze swoją wagą. Z rozpaczy poszło mi w druga stronę - zamiast się wziąć w garść zaczęłam się jeszcze bardziej obżerać. Przy wzroście 168 cm dobiłam do 95 kg... Koleżanki na urodziny kupiły mi opakowanie czekoladek. Na początku walnęłam fochem, ale jak przemyślałam sprawę postanowiłam spróbować. Dziś mogę im serdecznie podziękować - w ciągu 2 miesięcy zjechałam 8 kilo. Żałuję, że nie odkryłam tego wcześniej. Jest rewelacyjny. Teraz to mój najlepszy przyjaciel i liczę, że doprowadzi mnie to upragnionych 65 kg!

aby schudnąć wcale nie potrzeba super diety, czy liczenia kalorii. Nawet ćwiczenia nie zawsze są wskazane. Polecam zmienić sposób myślenia i nie pchać do buzi wszystkiego na co ma się chęć. Trzeba jednak pamiętać o kilku rzeczach i niemożna robić od tego odstępstw. Pierwszy posiłek jest najważniejszy czyli śniadanko i jemy obficie. Ale!, z jadłospisu wyrzucamy wszystko co mączne i z mąki pochodzi plus ziemniaki, banany i słodycze pod każdą postacią. To jest warunek na resztę życia nie na kilka tygodni. Jeżeli ktoś ma skłonność do tycia tylko w ten sposób zdrowo i bez fizycznego wysiłku pozbędzie się nadwagi. Kolejny ważny posiłek to obiad i jemy do syta, ale bez przejedzenia. Na koniec dnia kolacja, która musi być skromna. Kiedy ma być nasz ostatni posiłek zależy od tego kiedy idziemy spać. Powinien być na trzy godziny przed snem i to jest też bardzo ważne. Pomiędzy posiłkami możemy jeść białko i warzywa. Żeby komuś nie przyszło wcinać jogurt owocowy, serek waniliowy itp. Jeśli jogurt i serek to naturalny, dobry jest kefir, ser biały czy żółty. Zapomnieć o słodkich napojach, lodach, czy dosładzaniu czegokolwiek. Możemy jeść tłusto ponieważ tyje się od węglowodanów, co oczywiści niewiele osób jest wstanie pojąć, nawet lekarzy. Bardzo polecam jajka, dzięki którym spadnie wam cholesterol pod warunkiem, że nie będziecie przesadzać z długością gotowania na twardo. Jajecznica lekko ścięta i na miękko im nie szkodzą, a w zasadzie substancji która wpływa na obniżenie cholesterolu. Głód szczególnie dokąd nie obkurczy nam się żołądek możemy zagłuszyć piciem wody czy herbaty, ogólnie pić powinno się dużo. Jeżeli będą pytania to walić w klawiaturę na pewno im sprostam.

ważny jest ruch, a nawet inaczej! ćwiczenia to podstawa, organizm musi pracować ;) dodatkowo dieta jest dobrym wspomagaczem, bo przyspiesza różne procesy, ale też trzeba pamiętać o śnie, relaksie, itp. :) to jest klucz do sukcesu

ruch i dieta, rozsądne dobieranie składników. jak się pilnuję to jestem zadowolona z efektów. czasami pozwolę sobie na słodkie grzeszki. nie można przecież rezygnować z przyjemności!

Mnie pilnuje teraz facet, mniej chodzimy po restauracjach i staramy się kupować zdrowe jedzenie. Mamy w planach zakup rowerków i będziemy z dzieciakami jeździć.

_________________
http://tablojd.pl/

Idealnie powiedziane :D

dokładnie! czasami można sobie popuścić^^ ale na co dzień jednak trzeba trzymać swoją wolę w ryzach, choć czasami jest to trudne, ostatnio mnie się też trochę przytyło, więc trzeba wrócić do formy i być twardym:)

U mnie ciągle efekt jojo

koleżanka mi powiedziała że picie zielonej kawy wspomaga przemiane materii, nie wiem czy piliście. okropnie smakuje ale jak ma pomóc warto...zobaczymy. ona schudła 8 kg

też o tym słyszałam, jak na razie stosuje tylko zieloną herbatę:) najgorsze jest jednak podjadanie, to najbardziej pogarsza sprawę w utrzymaniu czy diety, czy po prostu zdrowego trybu odżywiania:(