|
z doniesień współczesnych badań można wysnuć wniosek, że zlikwidowanie flory bakteryjnej jelit (a takie dobre bytują także w innych miejscach organizmu) równe jest z zgonem nosiciela!!!!! Wskazuje się, że bakterie mogą pełnić olbrzymią gamę działań, których się domyślamy. Np substancje tych bakteri mogą pełnić role neuroprzekaźników, sygnalizatorów , powstaje wiedza, której nie podejrzewaliśmy o istnienie...... Na poboczu tej wiedzy, gdzie zakłócenia w stanie flory , wygląda na to mogą pociągać nieznanego pochodzenia choroby, pojawiają się informacje o degradacji tej flory przez , obecnie znajdujące się w każdym pożywieniu, w wodzie, środki ochrony roślin. Są to de facto trucizny (mówi się że biodegradalne), które jeśli zabiją celowaną roślinę, to pozostają w niej ( faktycznie nie zdegradowane biologicznie) i po pewnym czasie jako pyły i t p znajdują się j/w - wszędzie. Zabijają naszą florę bakteryjną, ale co groźne, powodują "rozrzedzenie" tkanek jelit (jelita stają się dziurawe) i wszystko co możliwe przechodzi tę barierę immunologiczną.... skutki tragiczne ..
_________________ medicus curat, natura sanat.
|